Type to search

Najczęstsze problemy zdrowotne u świń

Podziel się

Każdy hodowca trzody chlewnej wie, że tylko zdrowe osobniki są wstanie zapewnić godziwe dochody z hodowli. Zwierzęta, które gwałtownie rosną, potrzebują paszy najwyższej jakości, zapewniającej wszystkie niezbędne do zdrowego wzrostu składniki. Zła jakość podawanej świniom paszy może doprowadzić do pogorszenia się ich stanu zdrowia, a co za tym idzie pozyskane z nich mięso będzie znacznie gorszej jakości.

Nowa technologia dla zdrowia twoich zwierząt

Dzisiejsze czasy dają hodowcom możliwość skorzystania z dobrodziejstw, jakie niesie ze sobą postęp w technologii żywienia. Każdy szanujący swoją ciężką pracę hodowca świń zaopatruje się w odpowiednio dobrane pasze, wzbogacone o wszelkie składniki odżywcze dostosowane do wieku świń. Rozwiązania te rewelacyjnie rezonują ze zdrowiem i prawidłowym rozwojem trzody chlewnej, a zdrowe sztuki z kolei są gwarancją mięsa najwyższej jakości.

Niestety zdarza się tak, że mimo bogatej wiedzy z zakresu żywienia, dochodzi do błędów, które są przyczyną chorób i nieprawidłowego rozwoju trzody chlewnej. Pamiętać należy, że już prosięta narażone są na poważne konsekwencje źle dobranej paszy. Skażona, źle zbilansowana i nieprawidłowo przetworzona pasza może być źródłem chorób układu pokarmowego, chorób skóry, utraty masy ciała, a nawet śmierci.

Choroby prosiąt i warchlaków

W przypadku prosiąt, czyli osobników w wieku od urodzenia do dwunastego tygodnia życia, oraz warchlaków, czyli zwierząt w wieku od dwunastego tygodnia do osiemnastego miesiąca życia, najczęstszym problemem jest biegunka. Występować ona może w okresie, w którym prosięta przebywają z lochą, ale też zdarza się po odsadzeniu. Tak, jak w przypadku ludzi, tak i u prosiąt biegunka skutkuje odwodnieniem, które może doprowadzić do śmierci. Przyczyną takiego stanu rzeczy w tym przypadku jest przeważnie infekcja bakteryjna lub reakcja alergiczna na białka zawarte w soi, czyli na β-konglicyninę i glicyninę.

U warchlaków może z kolei wystąpić tak zwana parakeratoza, która pojawia się wskutek niedoboru cynku. Objawem tej groźnej choroby jest zmiana skórna, która doprowadza do znacznego zrogowacenia naskórka. Gdy dojdzie do rozwinięcia się choroby, pamiętać należy o uzupełnieniu cynku w diecie oraz o ograniczeniu w paszy składników, które ograniczają jego przyswajalność (włókna i wapń w składzie mieszanki paszowej).

Mykotoksyny w paszy

Mykotoksyny to nic innego, jak toksyny wytwarzane przez pewne gatunki pleśni (grzybów). Zawarte w paszy prowadzą do poważnych zatruć. Locha karmiona skażoną paszą może rodzić osłabione lub martwe potomstwo. Toksyny te dostają się również do mleka lochy, co skutkuje słabym wzrostem karmionych nim prosiąt.

Dieta, a rozwój tuczników

Podobnie jak prosięta, tuczniki również narażone są na chorobę zwaną parakeratozą, która w ich przypadku przebiega tak samo. Mykotoksyny zawarte w paszy również poważnie zagrażają tucznikom. Rzadziej można się spotkać z wrzodami żołądka, występującymi głównie u starszych osobników. Winowajcą takiego stanu rzeczy jest zbyt rozdrobniona pasza. Rachityzm natomiast dopada tuczniki przy żywieniu paszami ubogimi w witaminy D3, wapń i białko.

Niedożywienie i kulawica u loch

Lochy głównie narażone są na niedożywienie przez nieprawidłowo dobraną paszę. Karmiące lochy chudną przy tym w szybkim tempie. Z racji tego, że mleko niedożywionej lochy jest uboższe w składniki odżywcze, przyrost masy ciała prosiąt jest wydłużony w czasie, a co za tym idzie, później następuje odseparowanie. Przedłużona laktacja powoduje znaczne osłabienie, deficyt witamin i składników mineralnych w organizmie, co skutkuje kulawicą wywołaną pękaniem racic.

Dobrze dobrane mieszanki gwarancją zbilansowanego żywienia

Kluczem do sukcesu każdego hodowcy jest zbilansowana i dobrze dobrana dieta jego trzody chlewnej. Już prosięta, które zostały odseparowane od lochy, wymagają tak dobranej diety, by służyła ona prawidłowemu ich rozwojowi. Wszelkiego rodzaju preparaty mlekozastępcze podawane prosiętom zawierają odpowiednią ilość białka i laktozy, co stanowi swoiste przedłużenie karmienia mlekiem matki. Całkowicie wolne od GMO stanowią pełnowartościową paszę dla prosiąt.

Komponując skład paszy dla trzody chlewnej, należy wziąć pod uwagę nie tylko zapotrzebowanie na białko i energię, lecz także na składniki mineralne, takie jak wapń, witaminę D3 czy fosfor. Odpowiednie dodatki do pasz uzupełnią je we wszystko, co jest niezbędne do prawidłowego rozwoju i wzrostu zwierząt. Wszelkiego rodzaju dodatki jak zakwaszacze, syntetyczne enzymy i aminokwasy oraz probiotyki, stanowią dobrą profilaktykę przeciwko biegunce, a odpowiednia zawartość białka zapewni energię do prawidłowego wzrostu.