Type to search

Pierwsze przedszkole modułowe na Bielanach

Podziel się

Edukacja jest jednym z najważniejszych zadań jakie wypełniamy. Również jeśli chodzi o budżet miasta. Przeznaczamy na nią ponad 4 mld zł rocznie, a rząd dopłaca niecałe 2 mld zł – powiedział podczas wizyty w przedszkolu na Bielanach Rafał Trzaskowski, prezydent m.st. Warszawy. – To niezwykle istotne, aby infrastruktura zarówno w szkołach, jak i przedszkolach, była dostosowana do najnowocześniejszych standardów i żeby można było ją budować szybko, w sposób modułowy, tak jak to przedszkole na Bielanach.

Mamy w Warszawie wyż demograficzny wobec tego potrzeby w edukacji są olbrzymie. Gdyby nie „deforma” oświaty i cofniecie 6-latków do przedszkoli to dzieci miałby miejsca w przedszkolach blisko domu – podkreślił prezydent Trzaskowski. – Mogę ubolewać, że w związku z „deformą” mamy coraz więcej problemów zarówno jeśli chodzi o nauczycieli, w przedszkolach i szkołach, jak i z kumulacja kolejnych roczników – przypomniał prezydent.

Przedszkole nr 328 do momentu rozpoczęcia budowy nowego, modułowego obiektu było 5 oddziałową placówką ze 125 miejscami. Obecnie jest to nowoczesna placówka z 8 oddziałami i 200 miejscami dla dzieci.

W jednopiętrowym budynku znajduje się osiem sal wyposażonych w tablice multimedialne. Placówka posiada również sale do integracji sensorycznej, gimnastyczno-rytmiczne oraz gabinet logopedy.

Całkowity koszt powstania pierwszego modułowego przedszkola na Bielanach wyniósł 10,5 mln zł. W ciągu roku będzie remontowana droga dojazdowa do placówki (koszt to 1 mln zł).
Umowę z wykonawcą dzielnica podpisała 17 kwietnia 2018 r. w formule „zaprojektuj i wybuduj” i po 8 miesiącach od podpisania przedszkole na Bielanach przyjęło dzieci.

Kolejne przedszkola na Bielanach
W dzielnicy powstają trzy kolejne placówki przy ul. Bogusławskiego 8a, ul. Conrada 101 i przy ul. Przy Agorze 12. Przedszkola przy ul. Conrada i Przy Agorze zostaną oddane do użytku już w lutym tego roku.  

56 tysięcy przedszkolaków w miejskich placówkach
W Warszawie są 352 miejskie przedszkola. Do samorządowych przedszkoli i oddziałów przedszkolnych uczęszcza ponad 56 tys. dzieci, w tym do przedszkoli 48 tys., a do oddziałów przedszkolnych w szkołach podstawowych – 8 tys. Sieć przedszkoli samorządowych uzupełniają bezpłatne niepubliczne przedszkola konkursowe, do których uczęszcza ponad 2 tys. dzieci.

W stołecznych publicznych szkołach i przedszkolach pracuje ponad 29 tys. nauczycieli, w tym w samych przedszkolach – 5,7 tys.
Przypomnijmy, zgodnie z Kartą Nauczyciela to głównie rząd odpowiada za wynagrodzenia nauczycieli. Jednak przy pozornej podwyżce ze strony MEN i przy za niskiej subwencji, dbanie o nauczycieli leży na barkach samorządów. Brak stabilnej kadry nauczycielskiej (m.in. nauczyciele „objazdowi”) oraz wakaty w szkołach to jeden ze skutków „deformy” oświaty w Polsce.

Po raz pierwszy w stołecznych placówkach we wrześniu brakowało aż 1,6 tys. nauczycieli, w tym ponad 200 nauczycieli wychowania przedszkolnego. Część osób odeszła do szkolnictwa niepublicznego, a część z zawodu. Mamy realne obawy, że następny rok przyniesie kolejną falę odpływu nauczycieli z zawodu, gdy do szkół ponadpodstawowych pójdzie podwójny rocznik. Chaos programowy i obciążenie pracą może też sprawić, że absolwenci uczelni wyższych wybiorą inny zawód. Warszawa jest dużym i chłonnym rynkiem pracy, a nauczyciele mogą wybierać spośród wielu ofert pracy poza szkołą.

Wyższe pensje dla pracowników obsługi w szkołach i przedszkolach
Zgodnie z zapowiedziami Rafała Trzaskowskiego, prezydenta Warszawy, od stycznia 7,2 tys. nauczycieli kontraktowych z tytułem magistra i przygotowaniem pedagogicznym otrzyma 270 zł podwyżki do pensji zasadniczej, a ponad tysiąc nauczycieli stażystów z tymi samymi kwalifikacjami – 250 zł. Podwyżki obejmą również nauczycieli bez przygotowania pedagogicznego lub z niepełnym przygotowaniem. Warszawa wprowadza podwyżki pensji dla najmłodszych stażem nauczycieli po to, aby z jednej strony przyciągnąć do pracy w naszych szkołach absolwentów uczelni, a z drugiej – zatrzymać już obecnie pracujących. To pierwszy etap miejskich podwyżek dla nauczycieli.

Od 2006 r. pensje warszawskich nauczycieli wzrosły średnio o 59 proc. (2006 – 3191 zł, 2018 – 5073 zł). Warszawscy nauczyciele mają najwyższe dodatki motywacyjne – średnio to 600 zł miesięcznie. Dodatki dla najlepszych nauczycieli sięgają nawet 1200 zł. W innych miastach są one znacznie niższe: Wrocław, Kraków – ok. 300 zł, Lublin – ok. 200 zł, Poznań, Gdańsk i Łódź – ok. 150 zł. Od września dodatki dla wychowawców warszawskich szkół wzrosły do 380 zł, a pensja dyrektorów średnio o 1000 zł. Na ten cel przeznaczyliśmy w 2019 r. roku 45 mln zł.

W warszawskich szkołach i przedszkolach pracuje ponad 13 tys. osób obsługi, to m.in. pracownice i pracownicy kuchni, sprzątaczki, woźni. Ich wynagrodzenie nie było jednakowe we wszystkich dzielnicach. Odpowiedzieliśmy na postulat oświatowych związków zawodowych i zmniejszyliśmy dysproporcje płacowe. Oznacza to, że w 11 dzielnicach pracownicy obsługi otrzymali już w grudniu 2018 r. wyższą pensję. Podwyżki są zróżnicowane w zależności od dzielnic. Największe podwyżki są na Targówku, Śródmieściu, Woli, Ochocie. Łącznie na ten cel zarezerwowaliśmy w budżecie w 2019 r. – 17,1 mln zł.

W trakcie ostatnich 12 lat pensja pracowników obsługi wzrosła o 83% (2006 – 1 893 zł, 2018 – 3 481 zł). Ostatnie podwyżki pensji dla tej grupy zawodowej miały miejsce we wrześniu 2017 r. To oczywiście były środki z budżetu m.st. Warszawy.