Type to search

Porządkujemy i otwieramy nowy rozdział

Podziel się

Nowy zespół nie zlikwiduje roszczeń w Warszawie, ale przygotuje plan i wskaże możliwe kierunki działań, aby dekret był mniej uciążliwy dla lokatorów i rozwoju miasta. Chcemy zwiększyć potencjał inwestycyjny miasta i zagwarantować lokatorom większy spokój. Dodatkowe, nowe zadania otrzyma też Biuro Spraw Dekretowych – mówi Paweł Rabiej, wiceprezydent Warszawy.

W skład zespołu, któremu przewodniczyć będzie dyrektor Biura Spraw Dekretowych wejdą również przedstawiciele: Biura Mienia Miasta i Skarbu Państwa, Biura Polityki Lokalowej oraz Biura Prawnego. Połączenie wspólnych celów tych Biur oraz doświadczenie, pozwolą na zwiększenie tempa realizacji wielu nowych inwestycji w mieście.

Biuro Spraw Dekretowych maksymalnie wykorzysta możliwości wynikające z przepisów zawartych w „małej ustawie reprywatyzacyjnej”, najskuteczniejszego narzędzia pozwalającego na wygaszanie roszczeń do nieruchomości i regulowanie ich stanu prawnego.

Dodatkowo biuro zaangażuje w ochronę budynków mieszkalnych przed zwrotem lokatorów, których wiedzę historyczną chcemy wreszcie wykorzystać – dodaje wiceprezydent.

 „Klątwa roszczeń”

Dekret o własności i użytkowaniu gruntów na obszarze m. st. Warszawy (Dz. U. Nr 50, poz. 279), zwany potocznie „dekretem Bieruta” został wydany 26 października 1945 r. Objął teren o powierzchni ok. 14.148 ha co stanowi 27,4 proc. powierzchni obecnej Warszawy (w granicach Śródmieścia, Mokotowa, Żoliborza, Ochoty, Woli, Pragi-Płd., Pragi-Płn., Bielan, Targówka, Białołęki oraz Ursynowa). Obecnie (dane z ewidencji) znajduje się na nim ok. 40 tys. działek, właścicielem ponad 25 tys. jest miasto.

Mija już 30 lat od transformacji a kwestia roszczeń nie została skutecznie rozwiązana. Brak kompleksowych regulacji nie pozwala uporządkować ich stanu prawnego – działki nie mogą być zbyte, a inwestowanie w nie wiąże się z ryzykiem dodatkowych roszczeń odszkodowawczych.

Rozwiązaniem problemu zwrotu budynków z lokatorami, wypłaty roszczeń i odszkodowań byłoby uchwalenie dużej ustawy reprywatyzacyjnej. Pomimo licznych obietnic PiS jej nie uchwalił – przypomina wiceprezydent.