Type to search

Zmieńcie prawo – wypłaćmy rekompensaty

Podziel się

To wadliwe prawo i opieszałość rządzących, a nie miasto jest winne temu, że poszkodowani przez reprywatyzację nie otrzymali jeszcze rekompensat za swoje krzywdy. Reprywatyzacja stała się narzędziem walki politycznej, na której najbardziej tracą lokatorzy. Uważamy, że w pierwszej kolejności rekompensaty powinny otrzymać osoby, które nie uzyskały pomocy ze strony miasta. Na jasnych a nie uznaniowych zasadach – mówi Paweł Rabiej, zastępca Prezydenta m.st. Warszawy.

Ustawa z dnia 9 marca 2017 r. o szczególnych zasadach usuwania skutków prawnych decyzji reprywatyzacyjnych dotyczących nieruchomości warszawskich, wydanych z naruszeniem prawa (Dz. U. z 2018 r. poz. 2267) w art. 33 przewiduje, że osobie zajmującej lokal w nieruchomości warszawskiej będącej przedmiotem decyzji reprywatyzacyjnej, której dotyczy decyzja [Komisji], o której mowa w art. 29 ust. 1, przysługuje od m.st. Warszawy odszkodowanie za poniesioną szkodę lub zadośćuczynienie za doznaną krzywdę, jeżeli wobec tej osoby zastosowano uporczywie lub w sposób istotnie utrudniający korzystanie z lokalu groźbę bezprawną, przemoc wobec osoby lub przemoc innego rodzaju lub podwyższono czynsz albo inne opłaty za używanie lokalu, jeżeli spowodowało to istotne pogorszenie jej sytuacji materialnej.

Komisja weryfikacyjna na wniosek lokatorów wydała do tej pory 168 decyzji przyznających odszkodowania lub zadośćuczynienia na łączną sumę 5.190.902,97zł (zadośćuczynienia – 4.211.927,80 zł, odszkodowania – 978.975,17 zł). 
Od decyzji komisji przyznającej odszkodowania lub zadośćuczynienia beneficjent oraz m.st. Warszawa mogą wnieść sprzeciw (w terminie 14 dni od dnia doręczenia), co jest równoznaczne z żądaniem przekazania sprawy do sądu (właściwego ze względu na miejsce położenia nieruchomości). Na skutek wniesienia sprzeciwu decyzja komisji traci moc.
Dotychczas m.st. Warszawa złożyło sprzeciwy od 155 decyzji wydanych przez komisję (na podstawie art. 34 ustawy).

Dlaczego miasto nie wypłaca zadośćuczynień i odszkodowań?
Główne decyzje komisji (uchylające decyzje reprywatyzacyjne) są nieprawomocne – zostały zaskarżone przez beneficjentów decyzji reprywatyzacyjnych. W tych sprawach toczą się aktualnie postępowania przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w Warszawie. A decyzje odszkodowawcze zależą od ich utrzymania przez sąd. Już w 10 sprawach na 14 rozpoznanych przez WSA w Warszawie decyzje komisji zostały uchylone lub stwierdzono ich nieważność. Jednakże wyroki te nie są prawomocne. W przypadku uchylenia głównej decyzji przez sąd lokatorzy musieliby zwrócić wypłacone kwoty.

 Komisja podejmuje decyzje o odszkodowaniach i zadośćuczynieniach jednostronnie, w oparciu o ustalenia poczynione podczas postępowań. Przyznaje odszkodowania jedynie na podstawie wyliczenia różnicy wysokości podniesionego czynszu. Nie weryfikuje ustawowego zapisu o „znaczącym pogorszeniu sytuacji materialnej”, nie bada sytuacji ekonomicznej lokatorów ani tego czy wzrost czynszu istotnie ją pogorszył.

Są znaczące różnice w oświadczeniach właścicieli i lokatorów co do tego, czy osoby żądające odszkodowań faktycznie mieszkały w danym lokalu, czy po prostu go wynajmowały innym osobom. Dlatego muszą to zweryfikować sądy, przeprowadzając postępowania dowodowe.
Istnieją również poważne uchybienia w postępowania dowodowym przy ustalaniu przez komisję wysokości zadośćuczynień.
Miasto nie zgadza się również z komisją co do wykładni zapisu art. 33 ustawy o Komisji – „osobie zajmującej lokal” – uważając, zgodnie z jego brzmieniem, że odszkodowania lub zadośćuczynienia powinny otrzymać osoby mieszkające w lokalu w dniu wydania decyzji komisji.

W kilku przypadkach istnieje uzasadnione podejrzenie próby oszustwa i wyłudzenia odszkodowania.
Wyjaśnienia wymaga również kwestia możliwości działania prawa wstecz – komisja w drodze decyzji przyznaje odszkodowania lub zadośćuczynienia w związku ze zdarzeniami, które miały miejsce przed wejściem w życie ustawy.

Potrzebne zmiany w prawie
Przypomnijmy. W marcu władze miasta wystąpiły do PiS z propozycją trzech opcji, z których każda umożliwiłaby wypłatę odszkodowań i wyjście z odszkodowawczego impasu:
•    uchwalenie ustawy o rekompensatach, która wprowadzi systemowe, trwałe i sprawiedliwe rozwiązanie, przyznając rekompensaty wszystkim byłym najemcom komunalnym, którzy mieszkają lub mieszkali w budynkach zwróconych na podstawie dekretu Bieruta, a którym miasto nie udzieliło pomocy w postaci zapewnienia innego lokalu z zasobu miasta lub zasobu TBS. (druk nr 2772, projekt PO złożony w Sejmie jesienią ubiegłego roku);
•    nowelizację ustawy o Komisji weryfikacyjnej, która pozwoli na poprawienie oczywistych błędów, przyjętych w aktualnie obowiązującej ustawie (w grudniu do Sejmu wpłynął poselski projekt nowelizacji, nie uwzględniono jednak uwag, które w styczniu złożyło miasto poprzez Unię Metropolii Polskich, druk nr 3070);
•    uchwalenie tzw. dużej ustawy reprywatyzacyjnej.
Do tej pory nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi na nasze propozycje.
Miasto chciało także uregulować sytuację lokatorów komunalnych. 21 czerwca 2018 r. do Sejmu RP trafił poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o gospodarce nieruchomościami uniemożliwiający zwrot budynków z lokatorami (Druk 2706), jeśli na nieruchomości posadowiony jest budynek, w którym znajdują się więcej niż 3 lokale mieszkalne.