Type to search

Lato minęło, a Ty wciąż się pocisz? Może to nadpotliwość?

Podziel się

Z roku na rok przyzwyczajamy się coraz bardziej upalnej pory letniej. Naukowcy udowadniają, że maksymalna temperatura w sezonie letnim rośnie z powodu globalnego ocieplenia. Na różne sposoby staramy się sobie radzić z nadmiernym poceniem, które powodują wysokie temperatury. Klimatyzacja w domu to coraz powszechniejsze rozwiązanie. Ale bywa i tak, że lato dobiega końca, termometr wskazuje niskie temperatury, a my wcale nie przestajemy się pocić. O ile potliwość latem znajduje swoje wytłumaczenie, o tyle powinniśmy się przyjrzeć nieco wnikliwiej swojemu organizmowi, jeśli na dworze chłodno i mokro, a my ciągle bywamy spoceni. Być może jest to oznaką schorzenia zwanego nadpotliwością. Pierwsze objawy dolegliwości zazwyczaj pojawiają się w dzieciństwie lub w okresie dojrzewania, nasilając się w okresie 20-30 lat.

Objawy nadpotliwości

Warto uświadomić sobie, że pocenie samo w sobie to normalny proces zachodzący w organizmie człowieka, który ma określony cel. Jego brak doprowadziłby do przegrzania. Pot jest wydzielany przez gruczoły potowe, których każdy człowiek ma na swoim ciele około 2 – 3 milionów. Jeżeli zaczynają one produkować ponadprzeciętną jego ilość, możemy mówić o nadpotliwości. Przy tego rodzaju schorzeniu, dłonie, pachy, nogi i ręce oraz inne części ciała są bardzo często w ciągu dnia lub nawet stale wilgotne. Nadpotliwość może mieć postać uogólnioną, dotyczącą całego ciała, albo miejscową. Wiąże się to także z wydzielaniem nieprzyjemnego zapachu potu, który ciągle towarzyszy choremu. Kąpiel i zastosowanie dezodorantu to tylko chwilowe rozwiązanie problemu, który szybko wraca. Jest to schorzenie krępujące i uciążliwe. Chory odczuwa wstyd i stopniowo może izolować się od otoczenia oraz popadać w coraz większe trudności w kontaktach międzyludzkich. Często problem nadpotliwości może nam się wydawać błahy, jednak dla osób, które borykają się z nim na co dzień, jest to poważna bariera i utrudnienie życia. Kiedy obserwujemy u siebie podobne objawy, warto udać się do lekarza, gdyż istnieją skuteczne metody na leczenie nadpotliwości.

W gabinecie lekarskim

Najprostszym i podstawowym sposobem, oprócz troski o higienę, jest przyjmowanie środków farmakologicznych. Mowa tutaj o lekach cholinergicznych, beta-blokerach, trójpierścieniowych lekach przeciwdepresyjnych, blokerach kanałów wapniowych lub lekach z grupy benzodiazepin. Mogą to być także wspomagające leki ziołowe, z melisą w swoim składzie, która działa uspokajająco. Metodą leczenia nadpotliwości jest także zabieg jonoforezy, który polega na wprowadzeniu do tkanek skóry ładunku elektrycznego (jonu) poprzez prąd stały. Reakcja ta wywołuje zmiany chemiczne w skórze. Najczęściej zabieg ten stosuje się przy nadpotliwości stóp oraz dłoni. Metoda jest dla pacjenta bezbolesna, ale należy zastosować serię zabiegów (od kilku do kilkunastu). Osiągnięty efekt utrzymuje się średnio od 1 do 2 lat. Nadpotliwość można leczyć także przy pomocy lasera neodymowego. Głowica lasera umiejscowiona na skórze, podgrzewa i rozpuszcza gruczoły potowe obecne w głębszych partiach. Zabieg wykonywany jest w znieczuleniu miejscowym. Dotyczy jednak tylko nadmiernej potliwości pach i tylko w tych miejscach ciała jest wykonywany. Najbardziej radykalną metodą leczenia, zarezerwowaną jedynie dla naprawdę ciężkich przypadków schorzenia, jest chirurgiczne przecięcie nerwów nadmiernie pocących się miejsc, zwane fachowo sympatektomią.

Botoks nie tylko na zmarszczki

Nowoczesnym leczeniem nadpotliwości jest wstrzykiwanie botoksu w okolice gruczołów potowych, np. na nosie, na czole, pod pachami, na dłoniach, stopach, itd. Jest to metoda znaczenie kosztowniejsza niż pozostałe, ale szybko można oczekiwać pozytywnych efektów. Podana substancja ma na celu blokowanie wydzielania potu. Zabieg jest nieco bolesny, ale zaraz po jego zakończeniu pacjent wraca do swojej normalnej aktywności. Efekt utrzymuje się od 6 miesięcy do 12 miesięcy. Po terapii może się pojawić lekkie zaczerwienienie i obrzęk, który powinien ustąpić w ciągu kilku dni.

Inspirowane: KlinikaKrajewski.pl – powiększanie ust Warszawa