Type to search

Co powoduje wzrost ceny na rynku gospodarki odpadami?

Podziel się

Gminy metropolii warszawskiej są zaniepokojone sytuacją na rynku odpadów komunalnych. Problemy dotyczą całego kraju. – Miesiąc temu apelowaliśmy do władz centralnych o rozmowę. Nie uzyskaliśmy odpowiedzi. A raczej jedną – na szybko przyjęte rozporządzenie, z którego większość miast i gmin już nie może skorzystać. Chcemy zapobiec presji cenowej odbioru odpadów. Są trzy główne przyczyny wzrostu. Pierwsze to wzrost opłat za gospodarowanie odpadów. Drugie – drastyczne zmiany w prawie oraz zjawiska ekonomiczne – dopuszczenie importu odpadów, wzrost płacy minimalnej. To sygnalizują nam firmy świadczące usługi na terenie całej metropolii – podkreśla Michał Olszewski, wiceprezydent Warszawy. 

Apelowaliśmy do rządu o zwołanie okrągłego stołu. Minister środowiska nie podjął dialogu z nami, samorządami. Już 15 stycznia spotkamy się w gronie miast i gmin warszawskiej metropolii, aby przedyskutować ten problem. A 23 stycznia zapraszamy do Izabelina na merytoryczną dyskusję w szerszym gronie – z przedsiębiorcami, rządem, samorządami i mieszkańcami – mówi Dorota Zmarzlak, wójt Izabelina.

Rosną ceny zagospodarowania odpadów
Gospodarka odpadami jest coraz droższa. Wpływa na to przyjmowane obecnie przez rząd  prawo w zakresie dodatkowych wymogów i opłat, które są nakładane na firmy zajmujące się przetwarzaniem odpadów. Koszty zagospodarowanie rosną z roku na rok w zastraszającym tempie. 

Zjawiska ekonomiczne wpływające na ceny
Dopuszczenie we wrześniu 2018 r. przez władze centralne importu do Polski odpadów z innych krajów spowodowało zwiększenie ilości surowców na rynku. Doprowadziło to m.in. do sytuacji, że gminy muszą płacić coraz więcej firmom za przekazywane odpady z selektywnej zbiórki. Jednocześnie spadają ceny surowców. To może bardzo wpłynąć na stołeczny przetarg na zagospodarowanie odpadów w 2020 r. 
Od 1 stycznia 2019 r. decyzją rządu została podniesiona o 100% opłata marszałkowska. Programy rządowe prowadzą do spadku popytu na rynku pracy na rynku odpadowym. To wszystko wpływa na windowanie cen na rynku sektora odpadowego.

Nagła zmiana rozporządzenia naraża wiele gmin na wzrost kosztów
Przypomnijmy, 20 grudnia, w godzinach wieczornych, na stronie Rządowego Centrum Legislacji pojawił się nagle projekt rozporządzenia ministra środowiska zmieniający termin wdrożenia nowego, 5-frakcyjnego systemu selektywnej zbiórki odpadów. Minister działanie te podjął bez konsultacji z samorządami, ale również wbrew opinii komisji legislacyjnej. 
Chcemy mieć dobre prawo i stabilność. Stąd pytanie do ministra środowiska: do jakiej gminy było kierowane to rozporządzenie? Każdy rozsądny samorząd był w etapie przetargowym. Kiedy mieliśmy zmieniać warunki? Która gmina skorzystała z przesunięcia terminu? – pyta Elżbieta Radwan, burmistrzyni Wołomina.
Warto zwrócić uwagę, że Rządowe Centrum Legislacji miało liczne zastrzeżenia do projektu, m.in. zwracało uwagę na to, że gminy, które już zawarły umowy lub prowadzą postępowanie, nie dostały szansy na skorzystanie z przesunięcia wdrożenia selektywnej zbiórki odpadów. 

Pomimo negatywnego stanowiska Rządowego Centrum Legislacji minister 28 grudnia podpisał i opublikował rozporządzenie. W konsekwencji tego, że rozporządzenie weszło w życie w takim trybie i zostało przyjęte przez ministra w ciągu pięciu dni, pojawiły się dodatkowe koszty po stronie gmin, które nie będą mogły z niego skorzystać. RCL zwróciło również uwagę, że nie ma takiej możliwości, aby przyjąć rozporządzenie bez konsultacji z Komisją Wspólną Rządu i Samorządu, co jest oficjalnym trybem przyjętym w 2005 roku Ustawą Wspólną Komisji o Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego.

Wojewódzki Plan Gospodarki Odpadami Komunalnymi wymaga korekty
Rocznie z terenu miasta zbieranych jest ponad 760 tys. Mg  odpadów komunalnych z czego 95% jest przetwarzanych w instalacjach, które poprzez działania ministra środowiska mają kłopoty z uzyskaniem pozwoleń. Dla wszystkich instalacji w metropolii warszawskiej marszałek województwa wydał pozwolenia zintegrowane, ale minister środowiska je następnie uchylił. Nadal czekamy na Wojewódzki Plan Gospodarki Odpadami Komunalnymi. Wszystkie instalacje muszą być ujęte w tym planie. Minister środowiska uzgadniał plan kilka miesięcy i nie wyrażał zgody na budowę nowych instalacji.  

To sprawia, że instalacje mają mniej mocy niż ilość produkowanych odpadów i narzucają bardzo wysokie ceny za zagospodarowanie. Nowy plan gospodarki odpadami, na który czekamy to plan, który rozszerza region i daje możliwość zagospodarowania odpadów w nowych instalacjach. Niestety te nowe instalacje też są dzisiaj obciążone odpadami, które są produkowane przez mieszkańców reszty województwa. Decyzjami ministra dalej połowa instalacji nie ma pozwoleń zintegrowanych, czyli nadal połowa z nich może mieć problem z przerabianiem odpadów już niebawem.

Metropolia działa 
W 2014 r. Warszawa razem z 39 gminami zawarła porozumienie o współpracy metropolitalnej, które dzisiaj jest podstawą współdziałania w kluczowych kwestiach związanych z rozwojem gospodarczym i społecznym naszych lokalnych wspólnot. Więcej informacji o współpracy gmin w ramach obszaru metropolii warszawskiej: www.omw.um.warszawa.pl